Niedawno pisałam o mleku roślinnym i pułapkach, które czyhają na nas podczas jego zakupu. Nie jest łatwo dostać napój roślinny, który nie ma składu pełnego cukrów, regulatorów czy stabilizatorów. A taki, który ma tylko zboża i wodę jest prawie nie do zdobycia. Dlatego jeżeli chcecie mieć pewność, co znajduje się w Waszym mleku roślinnym, warto przygotować je samemu. Kolejną dużą zaletą jest cena samodzielnie przygotowanego mleka. Ryżu i płatków w cenie jednego napoju, kupimy na kilka razy więcej mleka, a od czasu do czasu można skusić się na orzechy i zrobić mleko plus ciasteczka z pozostałych wytłoczyn.
Mleko roślinne możecie wykorzystać do ugotowania kaszy, płatków, przygotowania koktajli, naleśników, zdrowych słodkości, kawy, zup, warzyw i czego tylko chcecie :) Co do samego przygotowania, to jeśli mam być szczera, za pierwszym razem moja kuchnia wyglądała trochę przerażająco, ale później, jak już wiedziałam co gdzie przelać, to poszło gładko.