Pęczotto z botwiną i porem

Pęczotto z botwiną i porem liść jarmużu

Botwina (inaczej boćwina) to młode liście wraz z łodyżką i korzeniem buraka ćwikłowego. Najbardziej kojarzy mi się z dzieciństwem i pyszną zupą mojej mamy, którą nadal uwielbiam. Przez długi czas właśnie botwinka (zupa z botwiny) była jedyną potrawą z tym pysznym warzywem, którą jadłam. Kiedyś moje kulinarne eksperymenty z botwiną zakończyły się kilkoma spektakularnymi niepowodzeniami i dość długo nie miałam ochoty ich powtarzać. Ostatnio jednak przyrządziłam pęczotto (danie jednogarnkowe z kaszą jęczmienną pęczak), dodałam do niego boćwinę i wyszło pysznie. Jak zwykle okazało się, że najprostsze rozwiązania są najlepsze :) Wypróbujcie koniecznie!

Czytaj dalej…

Soki w trzech kolorach – zielonym, pomarańczowym i czerwonym

sok owocowo-warzywny lść jarmużu

W ostatnim poście pisałam o zaletach i wadach soków oraz o sposobach na uzyskanie z nich tego co najlepsze. Jeśli jeszcze nie czytaliście to zapraszam serdecznie. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kilka podstawowych przepisów na stworzenie pysznych i zdrowych soków. Jeśli nie macie sokowirówki ani wyciskarki do soków, istnieje jeszcze kilka możliwości. Możecie użyć soku (NIE NAPOJU) ze sklepu i dodać wartościowe dodatki (np. kurkumę) albo zrobić smoothie wykorzystując blender, np. do soku jabłkowego dodać jarmuż i kiwi i zblendować. Pamiętajcie o odpowiednim towarzystwie dla soku, o którym pisałam poprzednio. 

W przypadku zielonego soku możecie dodać więcej jarmużu. Na końcowy smak duży wpływ będzie miał rodzaj użytego jabłka. Dlatego jeśli chcecie, aby był słodszy, poszukajcie odpowiedniej odmiany.

Drugi sok, pomarańczowy, to idealna propozycja dla osób początkujących, których przeraża kolor zielony ;) Za sprawą marchewki i pomarańczy otrzymujemy słodkawy smak. Z kolei dodatek imbiru, dodaje orzeźwienia, a kurkumy świetnych właściwości (pieprz jest potrzebny, aby zwiększyć przyswajalność kurkumy).

Ostatnia propozycja jest dla odważnych ;) Grejpfrut i limonka są odpowiedzialne za kwaśny smak, który świetnie pasuje do buraka. Możecie również dodać marchewkę, żeby Was nie wykrzywiało za mocno, ale polecam podstawową wersję :) Na koniec jeszcze jedna uwaga: nie wolno popijać leków sokiem grejpfrutowym! Może spotęgować działanie leków i wystąpienie skutków ubocznych. Do popijania leków używajcie WODY.

Czytaj dalej…

Sałatka z burakami, serem i rukolą

 sałatka z burakami liść jarmużu

Sałatka to najprostsza z potraw, dlatego że możemy ją przygotować z tego co mamy w domu. No chyba, że macie tylko kromkę chleba, ketchup i cytrynę ;) Ale podobno zdolny kucharz to ze wszystkiego coś dobrego przygotuje… Ja na szczęście nie musiałam przekonywać się o moich wybitnych zdolnościach kulinarnych, gdy miałam ochotę przygotować smaczną sałatkę na drugie śniadanie. Wystarczył mi upieczony burak, trochę sałaty i ser, który akurat został po zrobieniu innej potrawy. Dodatki takie jak orzechy, cytryna czy olej lniany, zawsze mam w kuchni. Wymieszałam wszystko i w ciągu 5 minut miałam gotowy zdrowy i smaczny posiłek.

Lubicie przygotowywać coś z niczego? ;)

Czytaj dalej…

Pyszne caprese z burakiem i batatem

caprese z burakiem i batatem liść jarmużu

Caprese czyli mozzarella z pomidorem i kilkoma dodatkami to kultowa potrawa, którą bardzo lubię. Jednak biorąc pod uwagę, że urozmaicanie posiłków to nasz zdrowotny obowiązek, zdecydowałam się pozmieniać klasyczną wersję. Moją miłość do buraków dawkuję sobie dość oszczędnie, bo bądźmy szczerzy, pieczenie czy gotowanie ich do najszybszych nie należy. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam ich smak. Czy to w postaci barszczu, tartych z chrzanem od babci czy przeróżnych sałatek. Dlatego przygotowałam dzisiaj moją wersję caprese z delikatną słodką nutką.

A Wy lubicie buraki? W jaki sposób jecie je najczęściej?

Czytaj dalej…

Sałatka z jarmużem i burakami

Sałatka z jarmużem liść jarmużu

Czas na kolejną, pyszną sałatkę. Muszę przyznać, że latem, gdy jest duży wybór różnych warzyw i owoców, nie jest mi po drodze np. z burakami, które od dzieciństwa kojarzą mi się z jedzonymi zimą, przetworami robionymi przez babcię. Jednak żeby urozmaicić sobie sałatkę sięgnęłam właśnie po buraczki i były przepyszne! Ta delikatna chrupkość, ten słodkawy smak, rewelacja. Może smakowały mi tak bardzo właśnie dlatego, że tak dawno ich nie jadłam? Może, ale właśnie dlatego zachęcam Was do przygotowywania sobie coraz to innych posiłków. Nie dość, że Wasze ulubione jedzenie tak szybko się nie znudzi (bądźmy szczerzy, jedzenie codziennie tego samego, musi doprowadzić do zniechęcenia) to jeszcze dostarczycie sobie różnych składników odżywczych. 

Czytaj dalej…