Liść Jarmużu 
Macie czasami tak, że przez długi czas nie jecie jakiegoś produktu, aż nagle nabieracie na niego wielkiej ochoty? Ostatnio tak miałam z brukselką. Nawet nie pamiętam kiedy jadłam ją poprzednim razem. Na pewno było to w jakiejś zupie, bo tylko w takiej formie jadłam ją do tej pory. Tym razem rozejrzałam się co ciekawego mam w lodówce i zrobiłam sałatkę z brukselką, jarmużem i dodatkami. Mam nadzieję, że Wam będzie smakowała tak dobrze jak mi. :)
Pora na kolejny rozgrzewający posiłek. Muszę przyznać, że uwielbiam warzywa w różnych sosach, zapiekanki z kaszą, zupy i ogólnie posiłki na ciepło. Latem raczej unikam tego typu potraw, bo nie dość, że trzeba się naczekać aż wystygnie, to jeszcze uderzenia gorąca w połączeniu z wysoką temperaturą w mieszkaniu to nie jest to co lubię. Mam nadzieję, że curry z bakłażanem, ciecierzycą i ryżem jaśminowym posmakuje Wam równie mocno jak mi, bo kompozycja smaków i zapachów jest jak dla mnie rewelacyjna. :)
Pamiętam jak pierwszy raz spróbowałam świeże figi i byłam bardzo zaskoczona ich smakiem, bo wcześniej znałam tylko suszoną wersję. Są oczywiście całkiem inne i zdecydowanie wolę świeże. Na wakacjach figi w połączeniu ze słońcem i pięknymi widokami smakują mi najlepiej bez żadnych dodatków. W domu jednak najczęściej dodaję je do różnych potraw. Tym razem zdecydowałam, że figi będę produktem dominującym i zrobiłam z nich przystawki. Połączenie fig z kozim serem i miodem może wydawać się dziwne, ale musicie je spróbować i sami się przekonać. Jak dla mnie są rewelacyjne!
Wiem, że wiele osób ma problemy z jedzeniem odpowiedniej ilości warzyw. Moje propozycje jak rozwiązać ten problem, opisałam w poście – Warzywa – jak jeść ich więcej. Jednym z nich jest przygotowywanie dużej ilości warzyw na obiad. Można tego dokonać przygotowując np. zapiekankę z warzyw. Dodanie wartościowej kaszy jeszcze bardziej zwiększy jakość posiłku. Zapiekanka z warzywami ma również inne zalety, m.in. to, że wspaniale rozgrzewa, co jesienią jest jak najbardziej wskazane. Kolejne plusy to oczywiście świetny smak i aromat. Wypróbujcie koniecznie!
Jedzenie obiadu w gorące dni zazwyczaj zaczynało się u mnie długim dmuchaniem na zbyt gorący posiłek. Chyba tylko sałatki i soki miały odpowiednią temperaturę ;) Teraz jednak chętnie rozkoszuję się rozgrzewającymi warzywami. Dodałam do nich ciecierzycę i kulki z kaszy gryczanej, które świetnie urozmaicają to danie. U Was również królują już ciepłe posiłki?