Pyszne caprese z burakiem i batatem

caprese z burakiem i batatem liść jarmużu

Caprese czyli mozzarella z pomidorem i kilkoma dodatkami to kultowa potrawa, którą bardzo lubię. Jednak biorąc pod uwagę, że urozmaicanie posiłków to nasz zdrowotny obowiązek, zdecydowałam się pozmieniać klasyczną wersję. Moją miłość do buraków dawkuję sobie dość oszczędnie, bo bądźmy szczerzy, pieczenie czy gotowanie ich do najszybszych nie należy. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam ich smak. Czy to w postaci barszczu, tartych z chrzanem od babci czy przeróżnych sałatek. Dlatego przygotowałam dzisiaj moją wersję caprese z delikatną słodką nutką.

A Wy lubicie buraki? W jaki sposób jecie je najczęściej?

Czytaj dalej…

Łosoś z kaszą jaglaną i bazyliowym pesto

Łosoś z kaszą jaglaną i bazyliowym pesto liść jarmużuZalecane jest, aby przynajmniej dwa razy w ciągu tygodnia zjeść rybę. Głównie ze względu na zawarte w niej niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, których organizm nie jest w stanie sam wytworzyć. Jedząc taką 100 gramową porcję (oczywiście zależy od rodzaju ryby), jesteśmy w stanie zrealizować zapotrzebowanie na te kwasy. Znajdziemy je także w innych produktach, ale biorąc pod uwagę ich odpowiednią ilość i stosunek względem innych kwasów, dostarczenie odpowiedniej ilości nie jest takie proste. Dlatego polecam jeść ryby, przynajmniej w tej minimalnej zalecanej ilości.

Jeśli ryba kojarzy się Wam tylko ze smażonym kawałkiem obtoczonym grubą panierką to koniecznie musicie wypróbować mój przepis! Dodatek pesto nie jest obowiązkowy, ale z nim potrawa smakuje naprawdę wyśmienicie!

Czytaj dalej…

Jesienny mus z dyni, marchewki i jabłka

przepis na mus z dyni liść jarmużu

Muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie udało mi się przygotować tyle puree z dyni, ile zamierzałam wykorzystać. Zawsze zostaje mi zbyt mała ilość, żeby zamrozić, więc najczęściej kończy się na szukaniu nowych pomysłów na wykorzystanie go. Moja dzisiejsza propozycja to mus z dyni, marchewki i jabłka, oczywiście z cynamonem. Jesień pachnie mi cynamonem i jest to moja ulubiona przyprawa wykorzystywana o tej porze roku.

Mus można wykorzystać na kilka sposobów. Możesz zjeść go samodzielnie, użyć do kanapek, naleśników lub do zbożowych śniadań jak owsianka czy komosanka. Sprawdzi się także idealnie jako deser: samodzielnie lub jako warstwa puddingu z nasionami chia.

Czytaj dalej…

Sałatka z ciecierzycą

Sałatka z ciecierzycą liść jarmużu

Od pewnego czasu staram się urozmaicać moje drugie śniadania. Łączę różne składniki i staram się tworzyć smaczne, łatwe w przygotowaniu i wartościowe sałatki (dlatego jest to kolejna sałatkowa propozycja na blogu ;)). W ten sposób w środku dnia porządnie doładowuję się witaminami i składnikami mineralnymi zawartymi w warzywach. Wiem, że wiele osób ma problem ze zjedzeniem zalecanych 5 porcji owoców i warzyw w ciągu dnia. Jeśli chodzi o warzywa to może być ich jeszcze więcej, ale raczej problem jest w drugą stronę. Plasterek pomidora położony na kanapkę to zdecydowanie zbyt mało. 

Sałatki można komponować w przeróżne zestawy, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie. Ponadto są kolorowe i sycące. Zalety poszczególnych składników sałatki z ciecierzycą znajdziecie jak zawsze pod zdjęciami przepisu.

Czytaj dalej…

Słoneczna sałatka z marchewki i pomarańczy

Sałatka z marchewki i pomarańczy przepis

Pochodzenia nie oszukasz… Muszę, po prostu muszę ponarzekać trochę na pogodę ;) Oczywiście wiem, jak wygląda w Polsce większa część roku i że 30 stopni we wrześniu to anomalia pogodowa w porównaniu z pochmurnym, deszczowym dniem. Cóż jednak poradzić, że zderzenie z rzeczywistością jest zawsze tak bolesne? Dlatego postanowiłam zrobić cokolwiek na odczarowanie paskudnej pogody i w ten sposób powstała sałatka w pięknym, słonecznym, pomarańczowym kolorze (miały być lody, ale nie oszukujmy się – dzisiaj herbata z nimi wygrywa).

Po chwili doszłam do wniosku, że przecież lubię sporo specyficznych dla tej pory roku rzeczy. Np.:

  • rozgrzewającą herbatę z imbirem i cytryną (latem ograniczałam się do mocno przestudzonych ziół),
  • ciepłą owsiankę z jabłkiem i cynamonem, którą można zjeść bez ocierania potu z czoła,
  • zupy i inne ciepłe posiłki np. z chili i imbirem, 
  • kakao w różnych wersjach, 
  • ćwiczenia wtedy kiedy mam na nie czas i ochotę, a nie kiedy „już nie jest tak gorąco”,
  • czytanie książki pod kocem, przy olejku zapachowym do kominka lub zapachowej świeczce.

To tylko kilka z nich, więc zamiast żałować, że coś się kończy, trzeba cieszyć się, że coś się zaczyna!

Jakie są Wasze jesienne przyjemności? Ciężko znosicie zmianę pogody czy nie ma to dla Was większego znaczenia?

Czytaj dalej…