Liść Jarmużu 
Jogurty owocowe tak samo jak płatki śniadaniowe są reklamowane jako bardzo zdrowe produkty. Bogate w witaminy, niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka, uzyskania zgrabnej figury i mnóstwa energii. Dlatego nie dziwi fakt, że wiele osób chcąc zjeść coś zdrowego, wybiera właśnie jogurty owocowe. Przecież jogurt to wapno, zdrowe kości, zęby itd., a owoce to witaminy i samo zdrowie. Tylko czy jedynie te dwa składniki są w produktach tego typu i czy są one pełnowartościowe? Niekoniecznie. Prędzej można wpaść w pułapkę cukrowo-zagęszczaczowo-aromatową.
Jogurt
Jogurt jest to mleko poddane fermentacji poprzez działanie specjalnych kultur bakteryjnych jak: Lactobacillus bulgaricus, Streptococcus thermophilus, Lactobacillus acidophilus czy bifidobakterie. Smak zawdzięcza produktom, które powstały w wyniku pracy bakterii i ich proporcjom. Patrząc na etykiety jogurtów naturalnych, można zauważyć, że oprócz mleka i kultur bakterii, dodawane jest także mleko w proszku i białka mleka wapń. A jak wyglądają etykiety jogurtów owocowych?
Jogurty owocowe – skład
Po przejrzeniu etykiet, znalazłam w składach jogurtów przeróżne dodatki. Zobaczcie sami.
Oczywiście nie wszystkie wyżej wymienione substancje, znajdują się w każdym jogurcie, przecież muszą różnić się smakami ;) A tak całkiem serio, to większość jogurtów zawiera składniki z poszczególnych grup dodatków jak: zagęszczacze, stabilizatory, barwniki, aromaty i oczywiście substancje słodzące.
Mleko
Mleko ma swoich zwolenników i przeciwników. Jednak osoby, które sięgają po jogurty, należą raczej do tej pierwszej grupy, więc nie ma sensu roztrząsać tego podpunktu w tym momencie :)
Owoce
Ilość owoców w jogurtach, które sprawdziłam, wynosiła od 5 do 12%. Niestety, ale nie na wszystkich etykietach, pojawia się ta informacja. A ile to jest 5%? Niecałe 8 gramów (truskawka na zdjęciu ma 11 gramów).
Zdarza się, że w składzie jest napisane po prostu „owoce” i w ogóle nie wiadomo ile ich jest. Dodatkowo pojawia się sok owocowy z koncentratu. A skąd w jogurcie truskawkowym sok z buraka? Przecież kolor musi się zgadzać, a z jednej małej truskawki trudno go uzyskać…
Na zdjęciu na górze macie pokazane, ile to jest 7% owoców w jogurcie truskawkowym. Aż JEDNA truskawka! Kilka truskawek musiałam odrzucić, bo były… za duże!
Cukier
Trudno osłodzić jogurt jedną truskawką i to jeszcze taką, która nie wiadomo w jakich warunkach rosła i jaki miała smak. A jogurt przecież musi być słodki, zwłaszcza ten dla dzieci… Co z tego, że cukier jest niezdrowy skoro dzięki niemu jogurt szybko zniknie ze sklepowych półek?
Czym są słodzone jogurty? Po pierwsze cukrem. Zdarza się, że występuje w składzie nawet przed owocami. Pamiętajcie o tym, że składniki posortowane są na etykietach malejąco, czyli im czegoś jest więcej, tym bliżej początku się znajduje.
Cukier bardzo szybko się trawi i powoduje nagły wzrost glukozy we krwi, a co za tym idzie, insuliny czyli hormonu produkowanego przez trzustkę. Niewykorzystana glukoza (a biorąc pod uwagę, że cukier i pozostałe węglowodany spożywane są w ogromnych ilościach, naprawdę trudno ją spożytkować, zwłaszcza przy siedzącym trybie życia) łatwo przekształca się w triglicerydy i odkłada w postaci tkanki tłuszczowej. A to już prosta droga zespołu metabolicznego czyli powikłań zdrowotnych takich jak: nadwaga, otyłość, cukrzyca typu 2, nadciśnienie, choroby układu sercowo-naczyniowego, insulinooporności i inne.
Jednak dodatek cukru to często za mało! Przecież nie każdy wie czym jest syrop glukozowo-fruktozowy i aspartam, więc może nie zauważy, że słodkich dodatków jest tak wiele. Dodawane substancje słodzące jak aspartam czy acesulfam K, spożywane w większej ilości, mogą powodować skutki uboczne jak biegunki czy reakcje skórne. W mniejszej zresztą też. Nie są to naturalne składniki i zalecam ich unikać, zwłaszcza że wyniki badań są często niejednoznaczne.
Skoro mamy już dodany cukier i substancje słodzące, to jogurty powinny być już wystarczająco słodkie, prawda? Nie ma mowy, trzeba dodać jeszcze trochę różnych syropów. Fruktozowy, karmelowy, jabłkowy, do wyboru, do koloru.
Ile cukru znajdziemy w jogurcie owocowym?
Większość jogurtów sprzedawana jest w opakowaniach 150 g, a w nich jest około 15-30 g węglowodanów. Niestety nie zawsze podawane są ilości samego cukru, ale patrząc na skład to praktycznie tylko on tam występuje, więc w moim ulubionym przeliczeniu będzie to 3-6 łyżeczek cukru w jednym opakowaniu!! To jest ogromna ilość. Samo zdrowie, prawda? Pamiętajcie, że na opakowaniach pojawia się informacja o zawartości składników w 100g, więc każde większe opakowanie to kolejne gramy cukru.
Na zdjęciu na górze, pokazałam ile to jest 14 gramów cukru, czyli jedna z mniejszych ilości cukru zawartego w jednym opakowaniu jogurtu owocowego.
Ktoś może powiedzieć, że dodając owoce do jogurtu naturalnego też mamy tam dużo cukru. To prawda, ale cukier występuje tam naturalnie, a dodatkowo owoce zawierają dużo witamin, błonnika i składników mineralnych.
Barwniki
Jak to się dzieje, że jogurty owocowe mają odpowiedni do nazwy kolor, a zawierają tak mało owoców? Zazwyczaj za sprawą soków i barwników. W składzie mamy np. sok z buraków, koncentrat z marchwii albo barwniki takie jak betanina (inaczej czerwień buraczana – otrzymywana z buraka ćwikłowego, ze względu na obecność azotanów nie powinna być spożywana przez dzieci), karoten (barwnik roślinny uzyskiwany zazwyczaj z marchewki), kurkumina (otrzymywana z kłącza ostryżu długiego nazywanego także kurkumą, może powodować podrażnienia skóry), koszenila (inaczej kwas karminowy, który uzyskuje się z wysuszonych i rozdrobnionych owadów – czerwców kaktusowych, może wywoływać reakcje alergiczne, potęgować objawy astmy). A wszystko po to żebyśmy uwierzyli, że mamy do czynienia z prawdziwym jogurtem owocowym.
Aromaty
Aromaty, podobnie jak dodawane soki czy barwniki, mają nam pomóc zaufać producentom, że w jogurtach są prawdziwe owoce. Skoro produkt pachnie owocami i ma odpowiedni kolor, to jest… identyczny z naturalnym ;) Czasami nawet nie ma informacji o tym czy dodany aromat jest naturalny czy sztuczny. Ale pachnie? Pachnie.
Zagęszczacze
Mleko w proszku odtłuszczone, skrobia (zazwyczaj modyfikowana) czy pektyny dodawane są w celu szybkiego zagęszczenia jogurtu. Nie ma ich w składzie? Może za to jest żelatyna wieprzowa? Jest to produkt białkowy wytwarzany ze skóry, kości, ścięgien lub chrząstek zwierząt. Mniam, mniam. Czasami dodawanych jest kilka zagęszczaczy, jakby jedna substancja nie była wystarczająca.
Emulgatory
Są to substancje, które umożliwiają utworzenie trwałej i gładkiej emulsji (łączy się woda z tłuszczem, które w normalnych warunkach się nie mieszają). W jogurtach możemy znaleźć np. gumę ksantanową (związek syntetyczny) czy mączkę chleba świętojańskiego (substancja naturalna, ale w zbyt dużych ilościach może powodować np. wzdęcia).
Podsumowanie
Uważam, że jogurty owocowe nie powinny być często jedzone, zwłaszcza przez dzieci. Są to produkty pełne cukru i przeróżnych dodatków, a nie owoców. Nie kupujcie bez zastanowienia tych opisanych jako eko czy bio. Mogą mieć lepsze składy, ale wcale nie jest powiedziane, że będą miały.
CZYTAJCIE ETYKIETY i nie dajcie nabrać się na reklamy i ładne opakowania! Wymieszanie jogurtu naturalnego z owocami i np. orzechami, nie zajmie dużo czasu, a otrzymacie dużo zdrowszy produkt. Chyba, że dodacie 5 łyżeczek cukru i mały kawałek owocu ;) Jeśli zrobiony przez Was jogurt będzie za mało słodki, spokojnie możecie dodać trochę miodu.